Biskupa Grzegorza Rysia miałem okazję słuchać wielokrotnie przy okazji kazań dla Szkoły Liderów Nowej Ewangelizacji. Bardzo lubię jego kazania: szczere i głębokie, prowokujące do zmiany a jednocześnie z humorem.
Niedawno wpadła mi w ręce książeczka: Czy wiara ma sens? Na pytania młodych odpowiada bp Grzegorz Ryś, choć na żywo biskup jest zdecydowanie bardziej porywający to również to opracowanie jest cenne i zachęcam do zapoznania się. Wiele z tych pytań (np. o celibat, uczciwość, powołanie, czystość przedmałżeńską) to tematy nieporuszane na co dzień ale dotykające nas oraz naszych bliskich codziennie… A nawet jeśli dotykające nie bezpośrednio to chociażby przez dyskusje w pracy czy ze znajomymi
Dla przykładu fragment o celibacie:
Czy celibat może kiedyś zostać zniesiony?
Czy sobie wyobrażam, że można byłoby znieść celibat albo zmienić na dobrowolny? Wyobrażam sobie, bo jest to prawo kościelne. Nasuwa się tylko pytanie: po co? Musiałby zaistnieć bardzo poważny powód, żeby zrezygnować z tego obrazu oblubieńczego stosunku Chrystusa do Kościoła. Jedynym argumentem, dla którego można byłoby to rozważyć, jest konieczność sprawowania Eucharystii tam, gdzie brakuje kapłanów. Mówi się, że gdyby doszło do takiej sytuacji, że w jakiejś wspólnocie kościoła lokalnego nie ma księdza, który sprawowałby Eucharystię, a są tzw. viri probati (łac. mężowie wypróbowani) – mężczyźni, którzy żyją w rodzinie, są przykładnymi mężami i ojcami – to można by ich było wyświęcić na księdza z tego powodu, żeby w tej wspólnocie odbywała się Eucharystia. To jest poważny argument, który podnosi się w debatach, bo Eucharystia jest ważniejsza niż przepis w prawie kościelnym. Póki co, takiej potrzeby nie ma. Najwięcej „krzyków” o zniesienie celibatu jest w Europie, ale tam księży jest dużo w stosunku do liczby wiernych, którzy w ogóle do kościoła chodzą. W kościołach europejskich problemem jest nie to, że brakuje sprawujących Eucharystię, ale to, że niewielu wiernych w niej uczestniczy.