Postać Nicka Vujicica jest mi znana już od dłuższego czasu, jego biografia Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń! jest niesamowitą i ciepłą historią o znalezieniu sensu życia pomimo braku kończyn. Będąc pełnym uznania dla Nicka nie sądziłem jednak, że jest możliwe by się ożenił… A jednak dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych i co najbardziej niesamowite ta książka utwierdziła mnie w przekonaniu, że Kanae, piękna żona Nicka pokochała go, w pełni, takim jakim jest i z radością – nie z poczucia winy czy obowiązku. Czy oznacza to, że bycie mężem i ojcem bez kończyn jest łatwe? Nie. Ale życie w kochającej się i ufającej Bogu rodzinie może być piękne nawet z tak dużą fizyczną ułomnością jednego z małżonków.
W książce Nick i Kanae nie tylko opowiadają swoje historie ale Nick ma też trochę porad, dla tych którzy jeszcze nie są małżonkami. Wiele z nich może być cenne dla każdej pary!
I jeszcze jedna rzecz, która mnie osobiście poruszyła. Dla Nicka, największym pragnieniem byłoby móc wziąć dziecko w ręce czy usłużyć żonie podając jej różne rzeczy dłońmi.Boże, pomóż mi zawsze być wdzięcznym gdy mogę własnymi rękami usłużyć najbliższym.
Książka do kupienia na Psalm18.pl
Polecam!!!